Już od pierwszych lat studiów w klasie śpiewu operowego zachwycała mnie muzyka Giacomo Pucciniego. Jego dzieła okazały się być bliskie nie tylko mym preferencjom muzycznym, ale i możliwościom głosowym. Przeglądając wówczas wyciąg fortepianowy opery Madama Butterfly nie mogłam przypuszczać, że rola tytułowej bohaterki stanie się tak ważna w mym rozwoju artystycznym, że będę mogła zaśpiewać tę partię wielokrotnie w różnych teatrach operowych. Ponadto, okazywało się często, że warunki fizyczne są dodatkowym atutem w wyborze mojej osoby podczas kompletowania obsady, a — zdaniem realizatorów — ułatwiają publiczności odbiór tej postaci. Teraz, niosąc bagaż doświadczeń scenicznych związanych z partią Cio-cio-san, mogę pochylić się nad tematem dotyczącym tego wyjątkowego dzieła.
Madama Butterfly Giacomo Pucciniego to obszerne studium charakteru, niezwykle ciekawy i zarazem wzruszający proces dojrzewania tytułowej bohaterki. Towarzysząc jej przeobrażaniu się w motyla, na krótką chwilę spełnionego i szczęśliwego, obserwujemy podejmowanie nowych wyzwań oraz próby określania przez nią własnej tożsamości kulturowej. Będąc świadkiem tak intymnych przemian, widz nawiązuje z Cio-cio-san głęboką więź, licząc na szczęśliwe zakończenie jej miłosnych perypetii. Niestety, lieto fine (happy end) nie następuje, a tytułowa bohaterka staje się ofiarą nieszczęśliwej miłości — oddaje syna i popełnia rytualne samobójstwo.
Oddając do rąk Czytelników niniejszą książkę, pragnę podzielić się doświadczeniami wyniesionymi z wieloletniej praktyki wykonawczej i przedstawić kolejne etapy pracy nad kreowaniem partii Cio-cio-san. Giacomo Puccini, komponując operę Madama Butterfly, postawił bowiem przed śpiewaczką wyzwanie aktorskie, nakazując jej wcielić się w postać najpierw bezgranicznie ufnej młodej dziewczyny, a krótko potem — dojrzałej kobiety, dumnej znoszącej wszelkie przeciwności losu. Konieczność odzwierciedlenia tak szerokiego zakresu emocji powoduje także nieustanne dojrzewanie, przeobrażanie postaci kreowanej na scenie. Każdy kolejny spektakl odkrywa przede mną pewną, dotąd niedostrzeganą, cząstkę osobowości Cio-cio-san, nasuwając nowe rozwiązania interpretacyjne, coraz bliższe — mam nadzieję — założeniom twórcy.
Agnieszka Piass
fragment wstępu…
Publikacja dofinansowana przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.